PSEUDO RODOWDY???!!!
Zgodnie z Ustawą o ochronie praw zwierząt od 1 stycznia 2012 roku, psy i koty można kupować tylko w zarejestrowanych hodowlach i w miejscu rezydowania hodowli.
Co w ten sposób uzyskano? Dało to kupującemu złudne wrażenie, że jeśli kupujemy kota z rodowodem, to jest to rzeczywiście kot rasowy. Nic bardziej mylnego!!! Stało się tak dlatego, że ustawa ma luki, które wykorzystali pseudohodowcy. Psedohodowcy, którzy do tej pory sprzedawali wielorasowe zwierzęta – stali się legalnymi pseudohodowlami.
Niczym grzyby po deszczu powstały nowe związki zrzeszające hodowców kotów i psów, które pod przykrywką legalnych hodowli umożliwiają pseudohodowcom dalsze rozmnażanie.
Do tej pory hodowcy dzielili się na dwie grupy, ludzi którzy hodowali koty/psy będąc zarejestrowanymi w jednym z istniejących w Polsce związków, oraz na pseudohodowców którzy nie robili sobie nic z pochodzenia swoich zwierząt i liczyli na łatwy zysk.
Wybór był prosty, kupujemy odpowiedzialnie kota z rodowodem (który dawał nam gwarancję jakiego kociaka kupiliśmy) lub oszczędzamy pieniądze i mamy pupila – jeśli dopisze nam szczęscie – w typie rasy. Obecnie sprawa skomplikowała się bardziej, bo okazało się że krótko po 1 stycznia 2012r wszyscy pseudohodowcy stali się legalnymi hodowcami.
Jak nie dać się nabrać?
Te nowe związki charakteryzują się przede wszystkim tym, że powstały w okolicach 2012 roku oraz nie wymagają rodowodu do rejestracji danego kota czy psa!!!
Tamtejsi „specjaliści” prowadzą przeglądy kotów/psów po czym sami decydują jakiej rasy jest ten pies czy kot. Żadnych wystaw, żadnych ocen, żadnych rodowodów – tylko jeden rzut oka i nasz kundelek staje się rasowy :)). Wystarczy sprawna drukarka i papier :///
Sprawa rodowodów również jest bardzo ciekawa, ponieważ trudno wyobrazić sobie rodowód kociaka, którego pochodzenie jest nieznane. Czyżby rodowód składał się z samych „NN”? Jeśli nie, to jak? Najczęściej mamy do czynienia z wytworami bujnej wyobraźni tamtejszych pseudohodowców lub wręcz z kradzieżą danych z rodowdów umieszczonych na stronach hodowli zrzeszonych w światowych bądź międzynarodowych Federacjach.
Konsekwencje zakupu kociaka/psa z tych nowych klubów przejawiają się na wiele sposobów. Począwszy od rozczarowania jakim będzie nie taki wygląd i nie taki charakter pupila o jakim marzyliście. Poprzez wszelkiego rodzaju choroby genetyczne. Pseudohodowcy niewiele sobie z nich robią, ponieważ za nic mają badania, często obowiązkowe w prawdziwych i rzetelnych federacjach. Choroby wirusowe i pasożyty – brak szczepień lub fikcyjne wpisy w książeczce zdrowia, brak odrobaczeń. Dalej: co nam po zwierzaku, który miał być przytulakiem, a całe życie przesiedzi na szafie?
Równie duże będzie rozczrowanie jeśli nasz kociak kupiony za niemałe pieniądze okaże się zwykłym mieszańcem, co najwyżej podobnym do wzorca rasy. Czasami nawet z rzeczywistą domieszką krwi, którą hodowca wyeliminował z dalszej hodowli ze względu na słaby wzorzec, a mimo to przyszły właściciel złamał warunki umowy dotyczące kastracji, rozmnażając dalej swojego pupila. Tak czy inaczej żadna federacja nie uzna jego rodowodu. A rzeczywiste zachowanie kota w stosunku do oczekiwań to jak wygrana na loterii. Czego oczywiście życzę czytelnikowi.
W przeciwnym razie pozostaje mi tylko współczuć... ale czy przypadkiem SAMI nie zafundowaliśmy sobie tego "piwa"? Nie na wszystkim należy oszczędzać...
Legalność w pigułce.
Dla niezorientowanych podaję listę uznanych, największych, najpopularniejszych i najczęściej spotykanych, kocich Federacji/organizacji w Polsce. Zainteresowanych psami zachęcam do głębszego przeszukania internetu.
Istnieje światowa organizacja WCC, czyli World Cat Congress. Zrzesza ona międzynarodowe organizacje felinologiczne:
OTO LISTA UZNAWANYCH FEDERACJI I KLUBÓW, RODOWODY
ZAREJESTROWANYCH TAM KOTÓW SĄ CAŁKOWICIE LEGALNE I
RESPEKTOWANE NA CAŁYM ŚWIECIE!!!
(pogrubione mają swoje oddziały w Polsce):
• Fédération Internationale Féline – FIFe – w Polsce przedstawicielem jest FPL – Felis Polonia
• Cat Fanciers' Association – CFA
• The International Cat Association – TICA
• World Cat Federation - WCF
• Australian Cat Federation – ACF
• New Zealand Cat Fancy – NZCF
• Co–ordinating Cat Council of Australia – CCC of A
• Governing Council of the Cat Fancy, United Kingdom – GCCF
• Southern African Cat Council – SACC
Na przykładzie FIFe, czyli jednej z największych na całym świecie i najliczniejszej w Polsce Federacji...
Przedstawicielem FIFe w Polsce jest FPL – Felis Polonia. Z kolei FPL ma odziały w postaci klubów rozsiane w całej Polsce:
Bydgoszcz – Cat Club Bydgoszcz
Bydgoszcz – Cat Club Animals
Katowice – Śląski Klub Miłośników Kotów Rasowych
Kraków – Krakowski Klub Felinologiczny
Lublin – Lubelski Klub Kota Rasowego
Łódź – Cat Club Łódź
Olsztyn – Club 4 Cats
Olsztyn – No Problem
Poznań – Felis Posnania
Rybnik – SMK CC Rybnik
Sopot – Cat Club Sopot
Sopot – Cat Club Amber
Szczecin – Cat Club Pomerania
Warszawa – SMK Jedynka
Warszawa – Elitarny Klub Kota Rasowego
Wrocław – Cat Club Wrocław
Żory – SMK Żory
Głubczyce – Cat Club Feniks
Warszawa – Stowarzyszenie Polskich Kotów PFA
WARTO WIEDZIEĆ!!!!
Kluby zajmują się m.in. organizacją wystaw/pokazów. Pośrednictwem w wydawaniu dokumentów, propagowaniem ras... A członkami klubów regionalnych są hodowle.
Istnieją także niezależne międzynarodowe federacje (zwłaszcza w Niemczech) jak np. klub do którego należy nasza hodowla – Rassekatzenverein in NRW g.e.V. (Klub kotów rasy w Nadrenii Północnej–Westfalii g.e.V.). Jest to Federacja z 15–sto letnią tradycją, mająca członków w Holandi, Belgi, Luksemburgu, Niemczech, Francji i Szwajcarii oraz coraz więcej członków w Polski. Rodowody tej Federacji są respektowane przez federacje zrzeszone w WCC (World Cat Congres).